Kasztelan gromi Stoczniowciec Płock !

Kasztelan gromi Stoczniowciec Płock !

Zawodnicy Kasztelana podeszli do tego meczu bardzo skoncentrowani mimo tego, że podejmowali ostatnią drużynę w tabeli z zerowym dorobkiem punktów, to nie zlekceważyli ich.
Już w 9 minucie piłkę na swojej połowie odebrał Jastrzębski, który zagrał prostopadłą piłkę między obrońców do Paczkowskiego, a ten w sytuacji sam na sam otwiera wynik na 1:0.
Chwile później rzut różny wykonuje Jastrzębski, w zamieszaniu do piłki dopada Zieliński i wystawia piłkę Telesiowiczowi, który w 15 minucie z bliskiej odległości podwyższa wynik na 2:0.
Kolejna sytuacja, jeden z zawodników Piwoszy wrzuca piłkę w pole karne przeciwnika, tam jeden z obrońców niefortunnie wybija piłkę która trafia pod nogi Mórawskiego, a ten w 18 minucie z 7 metra podnosi wynik na 3:0.
Już dwie minuty później Mórawski z prawej strony wrzuca piłkę w pole karne, tam głową przedłuża Telesiewicz, a Paczkowski z metra w 20 min strzela na 4:0.
W 30 minucie jeden z zawodników Stoczniowca w polu karnym zagrywa piłkę ręką i dobrze sedziujacy tego dnia Kamil Rzechółko wskazuje na jedenasty metr. Do piłki podchodzi Mórawski i pewnym strzałem ustala wynik w pierwszej połowie na 5:0.
W drugiej Połowie z boiska zszedł Telesiewicz, a w jego miejsce wszedł Patryk Folgier. Od początku drugiej połowy zawodnicy Kasztelana ruszyli na przeciwnika, już w 49 minucie Pawłowski ruszył prawą stroną boiska i wrzucił piłkę w pole karne do dobrze ustawionego Mórawskiego, a ten dobrym strzałem kompletuje Hat Tricka i mamy 6:0.
W 53 minucie meczu w zamieszaniu pod bramką Stoczniowca na 16 metrze do bezpańskiej piłki dopada Paczkowski i uderza mocno w lewy róg bramki po czym mamy już 7:0, a popularny "Tuta" kompletuje Hat Tricka.
Bardzo dobre sytuacje mieli Folgier, Majewski, Mórawski i Śmigrodzki leczę niestety ich strzały nie znalazły drogi do bramki!
W 76 minucie na połowie boiska piłkę odebrał Jastrzębski, który mając przed sobą tylko jednego zawodnika, minął go i popędził w stronę bramki przeciwnika i pewnym strzałem podwyższa wynik na 8:0.
Dwanaście minut później na połowie przeciwnika Piwosze wywalczyli rzut z autu, szybkie jego wznowienie wyprowadziło Jastrzębskiego w sytuację sam na sam z bramkarzem i również w tej sytuacji nie myli się zawodnik Kasztelana, po czym ustala wynik meczu na 9:0.
Jak widać nasza drużyna od początku do samego końca panowała niepodzielnie na boisku czym uradowała swoich kibiców, którzy od początku spotkania prowadzili doping, za co serdecznie dziękujemy.

MKS Kasztelan Sierpc 9:0 (5:0) Stoczniowiec Płock

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości